czwartek, 12 września 2013

Blizny po tej historii nie zagoją się nigdy.

Wanna krwią przepełniona,
żyła już niewzmocniona.
Żyletka mocno poplamiona,
powoli przestaje być strapiona.
Ona jest już przegrana,
choć w szpitalu leży teraz odratowana.
Pomocy jakiejkolwiek innej brak.
W ustach wciąż czuje rdzy smak.
Na zawsze w samotności.
Wieczności.

1 komentarz: