niedziela, 11 sierpnia 2013

Odgłos pękającego serca to najsmutniejsza melodia świata..

Trudno oddychać, gdy samotność skrzypi pazurami po zardzewiałej powierzchni serca od łez na próżno przelanych..
Trudno żyć, gdy dusza kuleje.
Czasami się zastanawiam ile człowiek jest w stanie znieść, zanim upadnie. Ile cierpień potrafi wziąć na siebie jego serce, zanim w samotność pęknie, jak pęka szyba osłabiona nową rysą, zostawiając ból, bo przecież odgłos pękającego serca to najsmutniejsza melodia świata...

Od jakiegoś czasu mam bóle w klatce piersiowej, gdzieś obok serca. Okazało się, że moja mama jest chora.  Jednak nie mogę mieć tej samej choroby, ponieważ nie dotyczy ona mojego wieku. Mówiłam jej, że mam te same objawy, to wzruszyła ramionami.. Pewnie myśli, że udaję. Że chcę na siebie zwrócić uwagę. A ja mam bóle od tygodni.. Nic tylko uspokoić się, wziąć głęboki oddech i wstrzymać go przez 20 minut.
Duszę się...

2 komentarze: