czwartek, 14 listopada 2013

Prawie podcięłam sobie żyły...

- Co się stało? - spytała, przypominając jej o bólu, który powrócił.
- Boli. - odparła. - Niesamowicie boli.
- Gdzie boli?
- Myślę, że to już koniec. - odpowiedziała.
- Gdzie odczuwasz ból?
- Wszędzie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz